Na starość
Na starość
Latem graliśmy w piłkę, zimą na sankach zjeżdżaliśmy z górki w ogródku jordanowskim numer III, a on przejmował się. Na przykład, kiedy w szkole nauczyciel wychwalał postęp.
- Człowiek - objaśniał - zlikwidował zagrożenia, wyeliminował wiele chorób, a inne zwalczy wkrótce. Zamiast w jaskini mieszka w domu, gdzie mu przygrywa skocznie radio. Zamiast się wlec piechotą, jeździ pociągiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta