Na bakier z prawem
Na bakier z prawem
BEATA KALINOWSKA
Niektóre samorządy terytorialne prowadzą inwestycje własne łamiąc prawo budowlane. Rozpoczynają budowy bez uzyskania pozwolenia, nie mają dzienników budów, nie zapewniają realizowanym inwestycjom należytego nadzoru - stwierdzili w swoim raporcie inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli.
NIK wzięła pod lupę wykonywanie inwestycji własnych przez samorządy terytorialne w 2000 i 2001 r. Kontrolą objęto 331 zadań inwestycyjnych: 48 w województwach samorządowych, 32 w powiatach i 251 w gminach.
Okazało się, że w 71 przypadkach (21,5 proc.) doszło do naruszenia prawa budowlanego.
Źle na każdym etapie
Do łamania prawa budowlanego dochodziło w każdej fazie inwestycji, począwszy od przygotowania, poprzez jej realizację i przekazywanie do użytkowania. Skala i rodzaj wykroczeń świadczy o dość powszechnym nieprzestrzeganiu, a zdaniem NIK, wręcz lekceważeniu prawa budowlanego. Inspektorzy piętnują też brak skutecznej kontroli nad realizacją inwestycji ze strony administracji i nadzoru budowlanego.
Łamanie prawa budowlanego stwierdzono w 8 (38,1 proc.) jednostkach organizacyjnych podległych samorządom wojewódzkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta