Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niezrozumiały kraj

17 lutego 1995 | Świat | JJ

Czy na Zachodzie znowu zacznie się utrwalać nieszczęsny stereotyp Polaków-głuptaków, którzy -- gdy im sąsiednich wrogów zabrakło -- biją się między sobą

Niezrozumiały kraj

Jerzy Jastrzębowski

Od dwóch tygodni do mojego stanowiska pracy w centrali Canadian Broadcasting Corporation w Toronto podchodzą koledzy dziennikarze z prośbą o radę: Jerzy, może ty rozumiesz coś z tego, co się dzieje w Polsce? Prezydent grozi, że rozwiąże parlament, parlament grozi, że usunie prezydenta, prezydent żąda ustąpienia premiera, premier odpowiada, że za skarby nie ustąpi, po czym ustępuje, prezydent rzuca gromy na marszałka Sejmu, po czym akceptuje jego kandydaturę na premiera, kandydat akceptuje akceptację, lecz nazajutrz mówi, że na razie się rozmyślił, po czym od razu zaczyna tworzyć rząd. Jak to wytłumaczyć, żeby kanadyjski słuchacz zrozumiał?

Na to autor artykułu rzuca zbawcze słowo: Ignore! , co w wolnym przekładzie oznacza: "Do kosza".

Wyrzucanie do kosza depesz agencyjnych z Polski stało się ostatnim sposobem, jakim można bronić wizerunku Polski i Polaków na półkuli zachodniej.

"Polaczki", "rezuny"

i "pepiczki"

Kathy Keefler jest wielką damą: urodzona w Nowym Jorku przez lata była prezenterką telewizji w Montrealu,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 407

Spis treści
Zamów abonament