![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Diamentowe leje
Diamentowe leje
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Dlaczego napisał pan "Kalahari"?
WOJCIECH ALBIŃSKI: By uporządkować własne doświadczenia. Los sprawił, że znalazłem się na antypodach, w świecie, gdzie ze szczególną siłą zderzają się kultury i tradycje. Na dodatek miałem dużo czasu na rozmyślania - w buszu długie tygodnie spędzałem samotnie lub w nielicznej kompanii. Tak przystąpiłem do zapisywania zdarzeń, jakich byłem świadkiem.
Pod koniec lat 50. współorganizował pan literacki miesięcznik "Współczesność", w 70. drukował pan w paryskiej "Kulturze" wiersze. Jednak to Afryka wyzwoliła w panu potrzebę pisania.
Tam znalazłem temat! Życie na Kalahari skłania do rozmyślań. W czasie wypraw geodezyjnych spędzałem pod namiotem całe miesiące. Od miejscowych dowiedziałem się wiele o ich obyczajach. Choćby ceremonie związane z ożenkiem. Otóż mąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
