Giganci, których nie znamy; Obcy kapitał bez preferencji
Giganci, których nie znamy
- Gość "Rz": Obcy kapitał bez preferencji
ANDRZEJ MICHALSKI, WALDEMAR GRZEGORCZYK
Skala działalności w Polsce wielkich międzynarodowych koncernów jest często dużo większa niż wynikałoby to z różnych rankingów. Konsolidacja wyników osiąganych przez polskie spółki z tych grup następuje dopiero na poziomie zagranicznej centrali.
Andrzej Wilk, ekspert ekonomiczny Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych
Podobnie jak na całym świecie, w Polsce rozproszone struktury holdingowe są coraz bardziej popularne. Uważam, że dzieje się to z korzyścią dla gospodarki. Holding, czyli sieć autonomicznych spółek powiązanych jedynie kapitałowo, daje gwarancję, że gdy w jednej z nich dzieje się źle, to nie pociąga ona do bankructwa pozostałych firm z grupy. Są jednak i minusy istnienia tego typu dużych organizmów biznesowych. Istnieje zagrożenie, że z racji swojego potencjału zechcą one mieć wpływ na decyzje podejmowane przez polityków. Patrząc na skuteczność programów gospodarczych naszych władz, niezależnie od ich rodowodu politycznego, można dojść do wniosku, że póki co, wpływu takiego nie widać. A szkoda.
W rozdrobnionej strukturze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta