Między jedną a drugą stroną kartki
Między jedną a drugą stroną kartki
JANUSZ DRZEWUCKI
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
Obchodzący właśnie 60 urodziny Ryszard Krynicki jako poeta od dłuższego czasu milczy. Od kiedy? Od wydania obszernego wyboru wierszy "Magnetyczny punkt" (1996), w którym zawarł kanon swojej twórczości poetyckiej.
Co prawda po "Magnetycznym punkcie" ogłosił jeszcze arkusz "G (Rekonstrukcja)" (1999), ale żaden z zamieszczonych tam tekstów nie spłynął z jego pióra, nie został też wystukany przez niego na maszynie, poszczególne słowa i zdania poeta powycinał z gazet i ponalepiał na osobne plansze. Tekstów tych nie traktował jako utworów literackich sensu stricto, dlatego też nie ogłaszał ich w swoich zbiorach wierszy, nie czytał nawet na spotkaniach autorskich, jedynie pokazywał przyjaciołom, poetom i plastykom.
Język propagandy
Jak autor przyznał w "Postscriptum", "G" stworzył w roku 1971, a więc w tym samym mniej więcej czasie, gdy pisał cykl "Nasz specjalny wysłannik", który potem znalazł się w tomie "Organizm zbiorowy" (1975). W szyderczym utworze z tego cyklu "Jak napisać wiersz współczesny" przedstawił taką oto procedurę: "wystarczy z dowolnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta