![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sąsiedztwo broni
Od traktatów nie mniej ważni są dziś znajomi z ćwiczebnych okopów
Sąsiedztwo broni
Od poniedziałku na czeskim poligonie w Libawie nasi żołnierze, jak za dawnych lat, ćwiczą wspólnie z sąsiadami. Czesi jeszcze kilkanaście dni temu korzystali z naszego sprzętu i bojowego wsparcia podczas manewrów pod polskim Wędrzynem. Właśnie na południu tzw. współdziałanie przygraniczne sąsiedzkich armii osiągnęło najwyższy poziom. -- Wyszliśmy naprawdę ponad pułap działań kurtuazyjnych -- ocenia pułkownik Zdzisław Czekierda, rzecznik Sztabu Generalnego. W tym roku wyraźnie ożywiły się też kontakty ze Słowakami. Widać to nie tylko po spotkaniach na najwyższym wojskowym szczeblu. Sąsiedzi zza Karpat szukają bliższych związków z polskimi dowódcami także dla potwierdzenia wartości nowej słowackiej armii, której kadra trzymana była długo w czeskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
