Jak kontrabas z wiolonczelą
Jak kontrabas z wiolonczelą
FOT. MAREK DUSZA
Rz: Tuż przed festiwalem Jazz Jamboree rozpoczął pan trasę koncertową po Polsce i Niemczech. Co pan zaproponuje publiczności?
ADAM PIEROŃCZYK: Zagramy moje kompozycje pochodzące z wydanej właśnie płyty "Amusos". Program powstał rok temu. Przez dwa tygodnie występowaliśmy z nim w Europie, a następnie dokonaliśmy nagrań w Berlinie. Mój zespół wystąpi niemal w tym samym składzie, co na płycie. W trzech utworach zaśpiewa czarnoskóra wokalistka z Paryża Mina Agossi, która napisała też teksty. Na wiolonczeli zagra Henning Sieverts z Monachium, na kontrabasie Adam Kowalewski z Krakowa. Różne sprzęty elektroniczne będzie obsługiwał Tadeusz Sudnik. Na płycie gra perkusista z Kolonii Daniel Schroeteler, który tym razem ze względu na inne terminy nie mógł przyjechać - zastąpi go kolega z Berlina Oliver Steidle.
Czego słuchacze mogą oczekiwać, czy nawiązania do wcześniejszych płyt, czy będzie to coś zupełnie nowego?
Myślę, że mogą oczekiwać nawiązania do poprzedniego projektu Digivooco. Z tym że brzmienie aktualnego zespołu jest odrobinę bardziej akustyczne niż poprzedniego. W tamtym na pierwszy plan wybijała się elektronika. W tym jest więcej instrumentów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
