Reguły nie na naszą kieszeń
Reguły nie na naszą kieszeń
- Opinie
JĘDRZEJ BIELECKI
Od 4 lat Polska nie nadrabia już dystansu w poziomie rozwoju w stosunku do krajów "15". Ponieważ w tym czasie inne państwa Europy Środowej szybko poszły do przodu, w poszerzonej Unii Europejskiej nie będzie biedniejszego kraju niż Polska.
Z opublikowanych właśnie przez Komisję Europejską danych wynika, że prześcignęła nas nawet Litwa, a w przyszłym roku uczyni to Łotwa. Czy Polskę stać na przystąpienie do Wspólnoty, której reguły będą ustalane przez znacznie bogatsze państwa?
Precedensu nie ma. W minionym roku dochód narodowy przypadający na przeciętnego mieszkańca Polski, z uwzględnieniem siły nabywczej złotego (tzw. metoda PPP), wynosił zaledwie 39 proc. średniej krajów UE. Jeśli stosować aktualne kursy walutowe, wskaźnik spadłby do 20 proc.
Gdy do Unii w 1981 roku przystępowała Grecja, miała wskaźnik PPP 61 proc. Do tej pory najgorzej było z Portugalią. Gdy w 1986 roku uzyskiwała członkostwo, jej poziom rozwoju wynosił jednak o wiele więcej niż obecnie dla Polski (56 proc.). W latach 80. wymogi Wspólnoty były znacznie mniejsze niż obecnie, bo nie istniał ani Jednolity Rynek, ani euro, ani porozumienie z Schengen.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta