Wielkie rozczarowanie
Wielkie rozczarowanie
RADEK SIKORSKI
W czasie transatlantyckiej sprzeczki małżeńskiej o Irak Europa Środkowa nie straciła przyjaznych uczuć do Stanów Zjednoczonych. Nowe demokracje nie tylko naraziły się na gniew Francji i Niemiec, których sympatii potrzebują przy wkraczaniu do Unii Europejskiej, ale nawet poparły swoje słowa czynami. Polskie siły specjalne walczyły w porcie Umm Kasr, a potem w sześćdziesięciu innych akcjach. Żołnierze z Bułgarii, Rumunii, Węgier, Litwy, Łotwy i Ukrainy służą w polskiej strefie między Basrą a Bagdadem, zastępując tam około 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Teraz polskie siły poniosły pierwszą ofiarę, gdy na drodze między amerykańską bazą Dogwood a polską w Babilonie został zabity major Hieronim Kupczyk. Jeżeli jednak Stany Zjednoczone nie zaczną działać, to może być to ostatnia operacja, w której Ameryka może liczyć na poparcie Europy Środkowej.
Ma ona oczywiście wiele historycznych powodów, by dobrze czuć się z amerykańskim przywództwem. Dzięki prezydentowi Wilsonowi Polska odzyskała po pierwszej wojnie światowej niepodległość i powstała Czechosłowacja. Ronald Reagan wspierał ruchy dysydenckie za żelazną kurtyną, gdy wielu w zachodniej Europie nadskakiwało Związkowi Sowieckiemu. Stany Zjednoczone nalegały na potwierdzenie nienaruszalności granic w Europie, gdy doszło do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta