Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ligi

10 listopada 2003 | Sport | NK MC
źródło: Nieznane

  • Tak to widzę: Krzysztof Dmoszyński, prezes Wisły Płock
  • 15. kolejka w II lidze
  • Ligi zagraniczne
  • 5. kolejka w ekstraklasie koszykarzy

TAK TO WIDZĘ

Krzysztof Dmoszyński, prezes Wisły Płock

Można przegrać mecz, bo to tylko sport, i do nikogo nie będę miał pretensji, jeśli każdy zawodnik włoży w ten mecz maksimum wysiłku i ambicji. Wisła, po bardzo dobrych spotkaniach z Legią, Groclinem i Widzewem, zagrała w Katowicach katastrofalnie. Członkowie zarządu klubu wychodzą z siebie, żeby zawodnicy mieli wszystko zapłacone w terminie co do grosza. Szukamy sponsorów również spoza Orlenu i znajdujemy ich. Piłkarze mają u nas jak pączki w maśle.

W tej sytuacji wychodzimy w Katowicach grać z drużyną, która od pół roku nie ma wypłacanych pieniędzy, ma inne olbrzymie problemy, przegrywa ostatnio czterema bramkami i to my, a nie oni, nie istniejemy na boisku, szczególnie w pierwszej połowie. Oni walczą, my stoimy. Do czego to podobne? Dlaczego wypełnianie obowiązków wynikających z umów ma dotyczyć tylko jednej strony, czyli zarządu? Oni zarabiają tak dużo pieniędzy za swoją pracę, że muszą walczyć w każdym meczu. Polska liga polega na tym, że trzeba walczyć. Bez biegania i zostawienia na boisku litrów potu nie będzie żadnego wyniku.

Nie mogę sobie pozwolić na obrażanie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3073

Spis treści
Zamów abonament