Prezes listy pisze
- Siedem goli na Konwiktorskiej
- Złamany nos Liberdy
- Tabela
- Plusy i minusy
- Komentarz: Granice władzy
Górnik Łęczna - Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
Bramki: J. Popiela - 2 (25, 90, z rzutu rożnego). Żółte kartki: P. Soczewka (Łęczna), D. Makriew (Zabrze). Sędziował M. Borski (Warszawa). Widzów 5500.
Łęczna: Rachowski - Kościelniak (65, Griszczenko), Kościuk, Boguś - Smolak, Soczewka, Budka, P. Bronowicki (74, Copik), G. Bronowicki (81, Wójcik) - Skwara, Bugała.
Zabrze: Lech - Felipe, Radler, Karwan, Jakosz - Sikora (90, Probierz), Moskal, Bukalski, Popiela - Makriew (82, Buśkiewicz), Stojkow (67, Gierczak).
Łęczna wygrała poprzednie sześć meczów na swoim stadionie. Siódmy mogła co najmniej zremisować, bo po faulu Michała Karwana na Grzegorzu Skwarze wykonywała rzut karny. Piotr Soczewka strzelał jak 25 lat temu Antonin Panenka: lekko, lobem, w środek bramki. Strzał był jednak tak słaby, że bramkarz Piotr Lech, który rzucił się w róg, zdążył wstać i złapać piłkę. Dwa gole dla coraz lepszego Górnika zdobył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta