Trochę mniej cynizmu, proszę
Trochę mniej cynizmu, proszę
STEFAN BRATKOWSKI
Zdumiewające: wedle Marcina Króla ( "Nasze szaleństwo narodowe" w "Rz" z 6.11. 2003) naszą tradycyjną rolą w Europie było warcholstwo. Nie wiem, kto cię, Marcinie, uczył historii, ale niech mi wolno będzie i tobie, i innym takim przypomnieć, że to nie my toczyliśmy przez kilkadziesiąt lat XVI wieku wyniszczające wojny domowe z powodu różnic religijnych, nie my wymordowaliśmy najinteligentniejszych współobywateli w Wielkiej Rewolucji Francuskiej, nie my mordowaliśmy innych w Komunie Paryskiej.
Nie my toczyliśmy wojny chłopskie i wojny domowe Karola V ze Związkiem Szmalklandzkim w XVI w., to nie u nas toczyła się wojna trzydziestoletnia, ani też nie my jako Prusy podbijaliśmy resztę państw Niemiec w morderczej wojnie 1866 r. Powiedziałbym nawet, że w ogóle nie zawracaliśmy głowy Europie - poza powstaniami XIX wieku, jednym źle przygotowanym, przedwczesnym, tym w 1830 r., drugim beznadziejnym, ale celowym, tym w 1863 r., bo mającym właśnie przypomnieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta