Informował czy intrygował
- Czego zabrakło w wystąpieniu Barcikowskiego?
- Kontrola cen leków z importu
- Tajnych obrad przypadki
- Andrzej Barcikowski - sylwetka
- Komentarz: Kto się boi dziennikarzy
Barcikowski rzuca jakieś oskarżenia pod adresem poważnych tytułów prasowych, snuje domysły. Kompromitacja - uważa Jan Rokita
(c) PIOTR KOWALCZYK
Odtajnienia stenogramu z wystąpienia w Sejmie szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego domagają się kluby LPR i ludowców. Po wysłuchaniu informacji Andrzeja Barcikowskiego chcą też powołać kolejną komisję śledczą.
Ostrych słów z kolei nie szczędzili politycy PiS i PO - nazwali szefa służb specjalnych "intrygantem" i "prywatnym detektywem rządu".
- Nie wiadomo, czy można odtajnić wystąpienie szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - tłumaczył marszałek Sejmu, odnosząc się do postulatu liderów LPR i PSL. - Zleciłem dokonanie odpowiednich ekspertyz - dodał Marek Borowski i poinformował, że decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie na następnym posiedzeniu Sejmu.
W ciągu dwóch dni Andrzej Barcikowski aż trzykrotnie prezentował w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta