![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mała fachowa komisja
Mała fachowa komisja
Nieliczny zespół legislatorów powinien nadzorować proces tworzenia ustaw, opracowując ich projekty. Każdy taki akt prawny miałby wówczas autorów i wiadomo byłoby, kto odpowiada za jego jakość.
Mimo olbrzymiej liczby prawników zatrudnionych w ministerstwach i urzędach centralnych, w rządzie, Sejmie i Senacie, mimo istnienia Rządowego Centrum Legislacji i Rady Legislacyjnej przy prezesie Rady Ministrów, dużej liczby ekspertów parlamentarnych, mimo istnienia i działania Polskiego Towarzystwa Legislacyjnego jakość naszego prawa jest oceniana jako zła, nieadekwatna do oczekiwań społecznych i merytorycznie uzasadnionych potrzeb.
Nikt nie odpowiada za rezultat
Jak obliczyłem, przy tworzeniu ustawy bierze aktywny udział ok. 500 prawników, nie licząc posłów i senatorów. W głowie się kręci od tej liczby, a mimo to nie wiadomo, kto konkretnie odpowiada za efekt. Oczywiście formalnie odpowiada ten, kto uchwala i ogłasza, ale personalnie nikt. Trzeba studiować protokoły sejmowe, żeby się dowiedzieć, kto zgłosił inicjatywę ustawodawczą, kto opracował założenia, kto sformułował zapis ustawy i kto jak głosował, a i tak nie zawsze uda się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
