Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wiosenny klekot

25 marca 1995 | Nauka i Technika | KF

Co trzeci bociek jest mieszkańcem Polski

Wiosenny klekot

Właśnie teraz powracają do nas z zimowisk w Afryce Południowej. Pokonują pełną niebezpieczenstw trasę 10 tys. km. Lecą przez Sudan, Egipt, Azję Mniejszą, cieśninę Bosfor, Bułgarię. Tą drogą wracają tylko bociany mieszkające w Europie Środkowej. Te z zachodu, zza Łaby, lecą przez Giblartar. Oczywiście nie wynika to z ich sympatii politycznych. Po prostu niezbyt uśmiecha się im wędrówka przez Morze Śródziemne w najszerszych miejscach. Bezpieczniej jest lecieć nad lądem. Młode, niedoświadczone boćki, które wpadną na pomysł przelotu "na skróty", nie wytrzymują długiej trasy i giną w morskich otchłaniach.

W czasie długiej wędrówki bociany wykorzystują ciepłe prądy wznoszące, Dzięki temu mogą pokonywać znaczne odległości przy minimalnym wysiłku. Wystarczy przecież tylko szybować, a to nie wymaga tyle energii co machanie skrzydłami. Podczas wędrówki zatrzymują się na ziemi tuż przed zachodem słońca. Drogę kontynuują parę godzin po wschodzie -- dopiero gdy powietrze się nagrzeje.

Skąd bociany wiedzą, w którą stronę lecieć? Naukowcy przypuszczają, że posiadają "wewnętrzny zegar", który pomaga im ustalić kierunki podczas zachodu i wschodu słońca. Posługują się też prawdopodobnie polem magnetycznym Ziemi, rzeźbą terenu, a nawet ułożeniem fal...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 438

Spis treści
Zamów abonament