Człowiek który chciał zastąpić "szesnastu"
Człowiek który chciał zastąpić "szesnastu"
Wciąż mam przed oczyma chwilę, gdy niewysoki, starszy, łysiejący pan wręcza mi pod koniec marca 1945 r. walizkę, prosząc o przechowanie jej na parę dni. Te "parę dni" zamieniło się na dziesiątki lat, aż wreszcie stało się jasne, że właściciel nie odbierze jej nigdy. Był to bowiem zastępca Delegata, minister Stanisław Jasiukowicz, który zostawił w walizce stary ubiór, gdyż na pertraktacjach i kończącym je bankiecie chciał wystąpić w porządnym garniturze. Tego samego dnia widziałem się po raz ostatni ze Zbigniewem Stypułkowskim, który też mówił, że wyjeżdża na parę dni.
Przystępując do rozmów z tak potężnym, a jednocześnie podstępnym i niebezpiecznym "sojusznikiem naszych sojuszników", należało się liczyć z wszystkimi ewentualnościami i w miarę możności zabezpieczyć się przed nimi. W każdym razie należało uczynić wszystko, by utrudnić Stalinowi grę i nie pozwolić, by mógł on w opinii światowej winę za napięcia polsko-radzieckie przypisywać wyłącznie Polsce.
Otóż nie ulega wątpliwości, że popełniony został ten sam błąd, jaki popełnił w 1941 roku Sikorski, prowadząc bezpośrednie rozmowy z Majskim bez uprzedniego przygotowania gruntu przez ministra spraw zagranicznych -- Zaleskiego. Jest bowiem regułą w pertraktacjach międzynarodowych, że w pierwszej fazie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta