Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na aucie

26 czerwca 2004 | Piłkarskie ME Portugalia 2004 | SS
źródło: AFP
źródło: Nieznane

Grecja - Francja 1:0 - Blamaż francuskich gwiazdorów - Mądry Otto Rehhagel

Na aucie

  • Powiedzieli po meczu

Załamany Zinedine Zidane opuszcza boisko po przegranym przez Francję meczu z Grecją

FOT. (C) REUTERS/Oleg Popov

Stefan Szczepłek

z Lizbony

Po słabym meczu Grecja wygrała z Francją i awansowała do czwórki najlepszych reprezentacji Europy. Francuzi po raz kolejny rozczarowali. Zinedine Zidane nie przypominał najlepszego piłkarza świata, a Thierry Henry - króla strzelców ligi angielskiej. O zwycięstwie Greków zadecydowała jedna akcja.

Kiedy piłkarze schodzili na przerwę, żegnały ich gwizdy co najmniej kilkunastu tysięcy ludzi. Jeśli ktoś nie był kibicem, miał tylko jedno marzenie - niech strzeli byle kto, żeby tylko nie było dogrywki. Dodatkowe pół godziny na takim poziomie to już przesada.

Tak cieszyli się Grecy

FOT. (C) AFP

Udało się Grekom po pięknej akcji niepasującej do tego spotkania. Prawym skrzydłem zaatakował pomocnik, kapitan drużyny Theodoros Zagorakis. To, co zrobił z Bixentem Lizarazu, będzie się śnić Francuzowi do końca życia, bo czegoś takiego i z takimi konsekwencjami zasłużony francuski obrońca jeszcze nie przeżył. Kiedy był pewien, że wybije piłkę w aut, Zagorakis kopnął ją...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3262

Spis treści
Zamów abonament