"Komu w Polsce dobrze się żyje"
Pani Wisła Surażska ("Komu w Polsce dobrze się żyje" ("Rz" 70, 24.03.2005 r.) ma absolutną rację, że polski praktyczny model dystrybucji kapitału, m.in. zagranicznego, jest chory. Groźne to może być szczególnie w aspekcie napływu funduszy europejskich. To stary paradygmat podziału: Warszawa i reszta prowincji, spowodowany tradycyjnym branżowym wzorcem rządzenia. Silna decentralizacja i regionalizacja, a co za tym idzie pozycja samorządowych władz wojewódzkich itd., to jedyne antidotum na stan zastany. Jedna jest jednak zupełnie nieuprawniona konkluzja autorki, że dobro samorządności lokalnej wymaga większościowej ordynacji wyborczej do Sejmu w okręgach jednomandatowych. Nie ma bowiem żadnego związku przyczynowego między opisywanymi zjawiskami a ordynacją wyborczą.
To jest zaklinanie rzeczywistości.
dr Bartłomiej Nowotarski, konstytucjonalista, Wrocław Czytaj także- Komu w Polsce dobrze się żyje