Zastałem spaloną ziemię
LAWRIE SANCHEZ: Niech nie przesadzają. Byłem na meczu Anglików z Luksemburgiem, wygrali wtedy 7: 0 i nie napotkali żadnego oporu. My w pierwszej połowie nie daliśmy sobie strzelić bramki. Jak na zespół z drugiej setki rankingu FIFA to chyba całkiem nieźle, prawda? Nasi kibice śpiewali: "Gracie jak Brazylia". Szkoda, że w drugiej połowie zagraliśmy już jak Irlandia Północna i straciliśmy cztery bramki. Ale to nie był wieczór wstydu. Rozmawiałem po meczu ze Svenem Goranem Erikssonem. Gdy opowiadałem mu, w jakich warunkach pracujemy, jak niewielki mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta