Michaił Chodorkowski idzie do łagru
Wątpliwości nie mają także najbliżsi Michaiła Chodorkowskiego. - Straciliśmy syna w dniu, gdy do władzy doszedł Putin - powiedziała dziennikarzom matka biznesmena.
Chodorkowski nie chce się poddawać. W przekazanym przez adwokatów oświadczeniu mówi, że będzie walczył przed sądem apelacyjnym: - Jest dla mnie niezmiernie ważne, by uniewinniono mnie w mojej ojczyźnie. Dziś miliony Rosjan przekonały się, że mimo zapewnień najwyższych władz o umacnianiu praworządności, nie można mieć na to nadziei. To wstyd i hańba dla naszego kraju.
Również obrońcy skazanego na 9 lat współpracownika Chodorkowskiego Płatona Liebiediewa zapowiadają apelację. Sam Liebiediew pytany, czy zrozumiał wyrok, powiedział: - Tego nie zrozumie nikt przy zdrowych zmysłach.
Życie w kolonii karnejTylko najwięksi pesymiści przewidywali, że szefowie Jukosu dostaną taką karę. Gdy wyrok się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta