Po wypadku zmarł Filip Adwent z LPR
Do wypadku doszło, kiedy samochód ciężarowy nagle zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z toyotą avensis - którą jechał eurodeputowany z rodziną - oraz z polonezem caro. Cztery osoby zginęły na miejscu: 19-letnia córka i 85-letni ojciec Filipa Adwenta oraz dwóch mieszkańców Grójca w wieku 23 i 25 lat, którzy jechali polonezem. Sam poseł, jego druga, 18letnia, córka i 79-letnia matka zostali ranni. Ta ostatnia wciąż walczy o życie. Filip Adwent miał 50 lat, był lekarzem. Do Parlamentu Europejskiego został wybrany z podkarpackiej listy Ligi Polskich Rodzin. Pozostawił żonę, córkę i syna. Prokuratura uznała, że kierowca ciężarówki nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i grozi mu za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
maz, iar