Ściółka sucha jak pieprz
Jeśli nie zaczną padać deszcze, nie będzie można wchodzić także do innych. Od piątku trzykrotnie wzrosła liczba pożarów na Mazowszu.
- We wtorek było ich już sześćdziesiąt - informuje Barbara Ubysz z Lasów Państwowych.
Zagrożenie jest tak duże, że nadleśnictwa ogłaszają zakaz wchodzenia do lasu. Zakaz trzeba wprowadzić, gdy wilgotność ściółki leśnej przez pięć kolejnych dni utrzymuje się poniżej 10 procent.
- Katastrofa! Wilgotność ściółki wynosiła u nas 3 procent. Czegoś takiego nie mieliśmy od dwudziestu lat - mówi Sławomir Fiedukowicz z Nadleśnictwa Celestynów.
Leśnicy patrolują lasy z samolotów i specjalnych wież obserwacyjnych.
emk