Od choinki do mebla
W Polsce nie ma plantacji drzew, których drewno wykorzystane zostanie na stoły czy krzesła. W latach 60. zakładano plantacje topolowe z przeznaczeniem na celulozę. Dziś poza Włochami i Brazylią to rzadkość.
- Las po prostu rośnie. Nikt nie sadzi go z myślą o produkcji konkretnych mebli. Hodowla lasu zaczyna się od zbioru nasion, które później są wysiewane w szkółce. Stamtąd sadzonki wędrują na uprawę leśną. Przez cały okres hodowli przeprowadzane są zabiegi ochronne - mówi Tomasz Grądzki z Wydziału Gospodarki Leśnej Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. O las trzeba bowiem dbać. Gdy drzewa osiągną wiek 90 - 100 lat można zacząć myśleć o ich wycięciu. Dziś jednak lasów nie wycina się w pień. Tak robi się jedynie z sosną, która w młodości lubi nasłonecznione polany. Po tzw. zrębie zupełnym, czyli całkowitym wycięciu połaci lasu sosnowego, w tym samym miejscu sadzi się znów sosnowy młodnik. Ustawa daje na to dwa lata. Zrąb zupełny stosuje się dziś rzadko....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta