![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Najważniejszy jest sukces
Ryszard Rychlik, prezes firmy PROFIm w Turku, członek Rady OIGPM (c) PROFIm Znaczenie krzesła stale rośnie. Dziś stało się ono najważniejszym meblem biurowym, do którego jakości i klasy przywiązuje się w przedsiębiorstwach dużo większą uwagę niż np. do biurka. Wynika to ze wzrostu wiedzy o wpływie czynników ergonomicznych na wydajność pracy. Coraz więcej pracodawców zdaje sobie sprawę, że pracownik, który siedzi w niewłaściwej pozycji, szybciej się męczy, gorzej pracuje, częściej korzysta ze zwolnień lekarskich. Oszczędzanie na krzesłach zwykle się nie opłaca. Także w skali ogólnospołecznej. Około połowy Polaków ma kłopoty z kręgosłupem. Złe krzesła kosztują nas setki milionów złotych, w formie kosztów leczenia i rent. Dlatego postęp w tej dziedzinie - związany z coraz większymi wymaganiami klientów oraz rozwojem technologii i wzornictwa - będzie trwał. Natomiast nie spodziewam się, by rynek polski mógł zarówno w najbliższej, jak i dalszej przyszłości szybko wzrastać, tak jak w pierwszej połowie lat 90.
Wtedy właśnie zaczęliśmy importować, a następnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
