Pół prawdy za pięćdziesiąt
Na adres pewnej redakcji przyszedł list do mnie. Znajomy dziennikarz tłumaczył mi, że jak przychodzi list do redakcji, to znaczy, że siedemnastu chciało napisać, ale tylko jeden nie pożałował na znaczek. List był z Torunia. Jak coś przychodzi z Torunia, to każdy myśli, że albo opinia profesora F., albo modlitwa ojca R. Dawno zapomniano, że z Torunia były piernik i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta