Zawsze słoneczna Atlantyda
Parę kilometrów od ruchliwych, tonących w subtropikalnej zieleni, nadmorskich kąpielisk, u wylotu głębokich dolin, rozcinających górskie masywy Gran Canarii, trudno dostrzec jakiekolwiek oznaki życia. Jak okiem sięgnąć potrzaskane skały i spalona na popiół ziemia. Tylko gdzieniegdzie można wypatrzyć wąskie, kręte pasma szarozielonej roślinności. To kamieniste koryta wyschniętych rzek i potoków, w których korzenie traw i krzewów natrafiają na ślady wody. Ale tam, gdzie wody jest więcej - zwłaszcza na brzegach sztucznych jezior, których zbudowano na wyspie ponad 60 - oglądać można rajskie prawie ogrody. Taką oazą przypominającą górskie osiedla północnej Afryki jest rezerwat Los Palomites, z setkami palm i dziesiątkami gatunków bajecznie kolorowych ptaków.
Antyczne lasyDroga pnie się ciasnymi serpentynami w stronę wierzchołka Pico de las Nieves, najwyższego (1942 m n.p.m.) szczytu wyspy. Zbocza masywu pokrywa stary piniowy las. Potężne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta