Zabawa kajdankami
09 grudnia 2005 | Warszawa | MG
OBYCZAJE Zabawa kajdankami Sokiści pozwalają dotykać broni, policjanci proponują zabawę kajdankami. Dzieci i organizatorzy twierdzą, że to świetna, edukacyjna zabawa. Psycholog załamuje ręce. Jednym z elementów pokazu sokistów jest prezentacja technik interwencyjnych — panowie demonstrują obezwładnianie Kolejarze podczas zajęć z dziećmi rozdają kolorowanki pokazujące, jak bezpiecznie się zachowywać się w pociągu. Książeczka skierowana jest, jak rekomendują autorzy, do dzieci powyżej 3 lat. Psycholog Zawadzka twierdzi jednak, że nadaje się ona jedynie dla dorosłych, bo informuje o sprawach zależnych od rodziców. Dodatkowo formułuje fałszywy przekaz. Zły jest przedstawiony jako zapyziały lump. A przecież złodziejem czy porywaczem może być elegancki pan w garniturze. Rzecznik SOK przyznaje, że książeczka nie była konsultowana ani z psychologiem, ani z pedagogiem.
- Policjanci zakuli panie w kajdanki i ja z Michałem zgłosiliśmy się do konkursu, kto szybciej je rozkuje - opowiada pięcioletni Piotrek z przedszkola przy ul....
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta