Prawo pracy w wyrokach Sądu Najwyższego
Ciężka praca, także w godzinach nadliczbowych, a nawet nieterminowa zapłata za nią to jeszcze nie jest mobbing - orzekł 8 grudnia 2005 r. Sąd Najwyższy (I PK 103/05).
W lipcu br. SN stwierdził, że uporczywe nękanie lub zastraszanie pracownika nie musi trwać długo, aby uznać je za mobbing. Wystarczy nawet dniówka robocza (I PK 290/04).
Zgodnie z art. 94 3 k.p. mobbing polega na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołującym u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej czy mającym na celu poniżenie go lub ośmieszenie, wreszcie izolowanie. Pracodawca musi przeciwdziałać mobbingowi. Na te przepisy i na tamto orzeczenie powoływało się dwoje młodych, zatrudnionych na 3-miesięczny okres próbny w jednym z powiatowych biur Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zwolniono ich po 2 miesiącach, a zarzucali pracodawcy - w znacznej części prawdziwie - że wymagał od nich dużo, także pracy w godzinach nadliczbowych przekraczających ustawowe normy, za które zresztą im wtedy nie zapłacił, a same godziny nie były właściwie ewidencjonowane. Potwierdziła to kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta