![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
To był żart
04 stycznia 2006 | Kraj | MS
ROZMOWA Jan Rokita, premier cień z po
To był żart
Czy śladem Andrzeja Mikosza pójdą następni
ministrowie?
Jan Rokita: Wziąwszy pod uwagę falę dużych napięć w PiS wokół stanowisk rządowych, zwłaszcza gospodarczych, i wyraźnie odbiegający od oczekiwań poziom niektórych ministrów, spodziewałbym się następnych zmian w krótkim czasie. To jest dość niestabilny rząd.
Ci ministrowie to kto?Minister pracy, finansów, ochrony środowiska. Widzę więcej słabych punktów w tym rządzie. Najlepiej by było, gdyby rząd pozbawiony poparcia parlamentarnego został wymieniony na rząd dysponujący takim poparciem.
Chodzi o koalicję PO - PiS?Ta możliwość należy w tej chwili do dobrych, ale sennych marzeń.
Jarosław Kaczyński ostatnio powiedział, że widziałby pana w PiS.Bardzo sympatyczna wypowiedź. Ale traktuję ją jako żart, bo takich propozycji nie składa się w gazetach.
Nie skorzysta pan z niej?Z żartów się nie korzysta.
rozm. ma.s. Czytaj także- Platforma startuje z gabinetem cieni
