Racje konia trojańskiego Ameryki
Rząd stracił właśnie dobrą okazję, by po ponad 2 latach wycofać nasze wojska z Iraku. Przedłużając nasz pobyt o kolejny rok, ekipa Kazimierza Marcinkiewicza podąża dalej fałszywą ścieżką, którą - cóż za paradoks! - obrała SLD-owska drużyna Leszka Millera.
Jak pamiętamy, notowania lewicowego rządu zaczęły znacząco spadać, kiedy podjął on z błogosławieństwem parlamentu i byłego już prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego decyzje o przystąpieniu Polski do kleconej na kolanie przez Amerykanów antysaddamowskiej koalicji. Miller nawet może słusznie sądził, że odwróci spadek poparcia społecznego dla swojej formacji, stawiając Polskę w jednym szeregu z Ameryką - rodacy, jak wiadomo, darzą nieskrywaną i czasami bezkrytyczną życzliwością Stany Zjednoczone. Ten bezkrytycyzm zaprezentował rząd. Bo przesłanki, jakie Waszyngton podawał, usprawiedliwiając swój atak na Irak, okazały się fałszywe. Nie znaleziono ani broni masowego rażenia, ani dowodów na powiązania byłego dyktatora z Al-Kaidą. Kłamstwa te, do których zaczyna przyznawać się nawet prezydent Bush, nie robią na politykach polskich wrażenia. Trudno w Polsce, kraju wiecznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta