![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bieszczady czekają na turystów
Największym zainteresowaniem cieszą się zarówno renomowane ośrodki wypoczynkowe, jak też małe pensjonaty, gospodarstwa agroturystyczne i kwatery prywatne w miejscowościach, w których znajdują się wyciągi narciarskie. W Bieszczadach modne są zwłaszcza Ustrzyki Dolne, gdzie są dwie stacje narciarskie - Gromadzyń i Laworta. Właścicieli ośrodków martwi jednak pogoda. - Jeżeli nie sypnie śniegiem, to ten sezon trzeba będzie spisać na straty - mówią.
Ukraińscy goście podbijają cenyW Ustrzykach Dolnych ceny są wyższe, głównie za sprawą majętnych Ukraińców, którzy chętnie przyjeżdżają tu na narty. - Do połowy stycznia większość miejsc jest już zarezerwowana, ale na ferie jest jeszcze sporo wolnych miejsc - mówi Grażyna Granatowska z hotelu Laworta. Dla większych grup nocleg ze śniadaniem i obiadokolacją kosztuje 95 zł, a indywidualni goście płacą od 105.
W położonym na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
