Czerwone serca z szuflandii
Przy Niedźwiedziej, w sztabie głównym WOŚP, jeszcze do wczoraj panowała gorąca atmosfera przygotowań. Tu nikt nie zwraca się do innych po imieniu, Agata z PR to po prostu Mycha, Andrzej od Internetu to Szerszeń, specjalista od grafiki - Jahu, a do Jurka Owsiaka, szefa fundacji WOŚP, Juras lub Prezes.
- Napisz, że chcesz papiery, ja ci podpiszę - woła od progu Remek, który zarejestrował 120 tysięcy wolontariuszy w całej Polsce.
- Brakuje ankiet!!! - krzyczy z dołu Mool w szarym berecie.
- Gdzie jest Owieczka?! - Olga pyta o osobę sprzedającą orkiestrowe gadżety.
W tle słychać rozmowę telefoniczną: - Jurek? Jurek jest u lekarza. Problemy z głosem - mówi Milki, oficjalnie Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy Wielkiej Orkiestry.
Pracownicy sztabu - 17 stałych, 30 wolontariuszy, w tym 20 "krasnali" - działają od kilku godzin. Pokoi przy ul. Niedźwiedziej 2a jest siedem, wszystkie pomalowane na żółto, tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta