Chcą rozmowy o zakazie
To efekt zainteresowania sprawą Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zajęła się nią po tym, jak organizatorzy parad w stolicy i Poznaniu poskarżyli się na działanie polskich instytucji samorządowych do Trybunału Praw Człowieka.
- Wydarzenie to nie przejdzie bez echa i z pewnością przyczyni się do psucia wizerunku Polski i jej stolicy. Domagam się specjalnej debaty na temat działań, jakie władze miasta podejmą w celu ratowania dobrego obrazu Warszawy - apelował wczoraj radny.
Urzędnicy z ratusza jednak do debaty skorzy nie są. Mówią, że wolą dyskutować o metrze niż o paradzie. - Wyjaśnienia uzasadniające wydanie zakazu parady przesłaliśmy do ONZ na początku stycznia. Nadal uważamy, że niewłaściwe jest demonstrowanie seksualności -odpowiada rzecznik ratusza Marcin Roszkowski.
ikr