Lepiej niż przed rokiem
Najbardziej w stosunku do poprzedniego roku - aż o jedną trzecią - spadła liczba gwałtów (z 158 w 2004 r. do 103 w 2005 r.). Niestety, niemal nie zmieniła się liczba najcięższych przestępstw, czyli zabójstw. W 2004 roku było ich 99, w ubiegłym 98. Najczęściej dochodziło do nich w czasie awantur rodzinnych (17), dziesięć miało charakter rabunkowy. Policja odnotowała jedno zabójstwo na tle seksualnym.
Mniej kradzieżyDużo mniej niż w 2004 r. było kradzieży z włamaniem (spadek z 25,4 tys. do 21,3 tys.) i rozbojów (z 6,3 tys. w 2004 do 5,3 tys.). Mimo to warszawiacy wciąż najczęściej (w stosunku do mieszkańców innych miast) padają ofiarami kradzieży. Na 10 tysięcy mieszkańców stolicy okradzione zostały 152 osoby.
- W Warszawie jest duża grupa złodziei kieszonkowych - tłumaczy prof. Andrzej Siemaszko, dyrektor Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. - Jest też dużo narkomanów, którzy kradną, by mieć na zakup działki.
Policjanci zanotowali również mniej kradzieży aut. W poprzednim roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta