Z aresztu do aresztu
Prosto ze Strasburga
Z aresztu do aresztu
Marek Antoni Nowicki
Trybunał Praw Człowieka orzekł, iż przetrzymywanie w areszcie po decyzji o zwolnieniu naruszało art. 5 ust. 1 konwencji -- prawo do wolności. Naruszeniem tego artykułu był również prawie dwuletni areszt ekstradycyjny, ze względu na nieuzasadnioną długość jego trwania.
Amerykanin Thomas Quinn został zatrzymany we Francji 1 sierpnia 1988 r. Miał przy sobie dwa fałszywe greckie paszporty. Umieszczono go w areszcie tymczasowym w Paryżu pod zarzutem licznych oszustw, m. in. na szkodę dziewięćdziesięciu trzech inwestorów francuskich i naruszenia przepisów regulujących obrót papierami wartościowymi. Sędzia śledczy kilkakrotnie przedłużał areszt. Twierdził, iż jest to konieczne, aby zapewnić obecność Quinna na rozprawie, bo jest cudzoziemcem, posiada fałszywe paszporty oraz kilka adresów zamieszkania poza Francją.
Rano 4 sierpnia 1989 r. Izba Oskarżeń Sądu Apelacyjnego w Paryżu zarządziła natychmiastowe zwolnienie go z aresztu. Stwierdziła, że aresztowanie przestało być niezbędne ze względu na dobro śledztwa oraz porządek publiczny. Wartość zajętego mienia Quinna dawała pewność, iż stawi się na rozprawie. Oskarżony zagwarantował sądowi, iż będzie informował, gdzie w danej chwili przebywa.
Po wydaniu decyzji przez Izbę Oskarżeń przetrzymano go jednak w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta