Kulturą przebudować masy
Z archiwów PRL
Kulturą przebudować masy
Jerzy Kochanowski
Na początku października 1945 roku, pełniący od trzech miesięcy funkcję ministra kultury Władysław Kowalski wystosował do premiera Osóbki-Morawskiego półprywatny list z oceną działalności swojego resortu. Zapewne zanim jeszcze trafił on do adresata, z treścią zapoznał się Bolesław Bierut, notując na marginesie "Czyt (ałem) -- do akt". Ta krótka notatka skłania do zastanowienia. Po pierwsze, w jakim stopniu "wódz" wnikał w działania swoich podwładnych, do jakiego stopnia polecał ich inwigilować, jaką część ich korespondencji czytał i cenzurował. Po drugie -- wskazuje to, jaką wagę przywiązywano do odpowiedniej polityki kulturalnej, skoro zajęty bądź co bądź Bierut poświęcał czas na lektury z dziedziny nie uważanej powszechnie za priorytetową. Bierut spędził jednak zbyt dużo czasu w Kraju Rad, aby nie doceniać "państwowotwórczej" roli -- szeroko pojętej kultury.
Szybko też pierwszych ministrów kultury, wykształconych nie tylko w polskich uczelniach, Wincentego Rzymowskiego, pisarza i publicystę oraz Edwarda Zalewskiego, malarza, zastąpił człowiek zupełnie innego pokroju. Zastanawiające, że ci wykształceni "liberałowie" dotrwali na swoich stanowiskach akurat do powstania Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej.
Mecenasem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta