WIATR Z ATEN
Mówisz Paragwaj, myślisz Chilavert. Wściekła twarz bramkarza, który strzelił ponad pięćdziesiąt bramek z rzutów wolnych i karnych, to nadal pierwsze skojarzenie z tamtejszą reprezentacją, chociaż Dr Jekyll i Mr Hyde futbolu zakończył karierę już dwa lata temu. Koledzy z kadry wcale nie zachęcali go do zmiany zdania. Też mieli już dość jego wybuchów wściekłości, dyktatorskich zapędów i coraz większej nadwagi.
Chilavert może teraz spokojnie rozwiązywać swoje problemy z prawem (w ubiegłym roku francuski sąd skazał go na pół roku więzienia w zawieszeniu za posługiwanie się fałszywymi dokumentami, gdy próbował wywalczyć odszkodowanie od Racingu Strasbourg), a w bramce Paragwaju stoi Justo Villar. On również lubi dalekie wyjścia poza pole karne, ale -w przeciwieństwie do poprzednika - nie uważa, że świat kręci się wokół niego.
Cztery lata temu w Korei i Japonii Paragwajczycy - z trenerem Cesare Maldinim - zostali wyeliminowani przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta