Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do tanga trzeba dwojga

27 marca 2006 | Świat | PZ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Do tanga trzeba dwojga Rozmowa z Szewachem Weissem, byłym ambasadorem Izraela w Warszawie, wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego Szewach Weiss był ambasadorem Izraela w Warszawie, jest wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego (c) WALDEK WYLEGALSKI/GP (c) REUTERS/YONATHAN WEITZMAN Rz: Czy zgadza się pan z opinią, że wtorkowe wybory parlamentarne są jednymi z najważniejszych w historii Izraela?

Szewach Weiss: Tak. Podobnie jak podczas pierwszych wyborów, u zarania Państwa Izrael, mamy do czynienia z sytuacją, w której w naszym regionie zachodzą poważne zmiany polityczne. Wtedy powstawał nasz kraj, dziś tworzy się państwo palestyńskie.

W tym kontekście wielkie znaczenie ma niedawna wyborcza wygrana Hamasu. Niestety, cofnęło to nas do punktu wyjścia, bo straciliśmy partnera do negocjacji. Mało tego, stoimy w obliczu atomowego zagrożenia ze strony Iranu. W połączeniu z faktem, że prowadząca w sondażach partia założona w zeszłym roku przez Ariela Szarona [Kadima - przyp. red.] jest zdecydowana wprowadzić w życie odważny projekt pokojowy, nie jest przesadą nawet twierdzenie, iż są to najważniejsze wybory w historii naszego kraju.

W sytuacjach zagrożenia izraelskie społeczeństwo kierowało się na ogół w stronę prawicy. Jak dojście do władzy Hamasu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3799

Spis treści
Zamów abonament