Pijany kierowca autobusu
Nawet dwa lata więzienia grozi 41-letniemu Dariuszowi T., kierowcy autobusu, który pijany prowadził pojazd pełen ludzi. Został zatrzymany przez policję w sobotę o godz. 15 przy ul. Targowej 32. Chwilę wcześniej prowadzony przez niego autobus nr 135 wjechał w daewoo matiza. Kierowca autobusu jednak odjechał z miejsca stłuczki. - Niewiele brakowało, a przejechałby policjantów - opowiada funkcjonariusz. Po zatrzymaniu autobusu jego kierowca zaczął się awanturować. Wtedy okazało się, że jest kompletnie pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu. Zatrzymany szofer miał już za sobą kilka kursów, na trasę wyjechał bowiem o godz. 13. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Za kierowanie pojazdem po pijanemu grozi mu teraz do 2 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy na okres od roku do 10 lat.
Rz