Tymoszenko wraca do gry
Przed kinem Zorianyj, gdzie mieści się sztab Wiktora Janukowycza, kilkunastu ubranych na niebiesko młodych ludzi wymachiwało niebieskimi flagami przed pustą niebieską sceną. W środku, w dużej sali, naprzeciwko siedzących bez ruchu dziewcząt przy komputerach siedziało kilkudziesięciu dziennikarzy. Nie czuło się atmosfery zwycięstwa.
Na lidera zwycięskiej partii trzeba było długo czekać. Gdy się pojawił, przemówił jak mąż stanu.
- Jesteśmy gotowi współpracować ze wszystkimi partiami politycznymi, które znalazły się w parlamencie. Nie ma takiego kompromisu, na który się nie zdecydujemy dla dobra Ukrainy - przekonywał. I stanowczo podkreślał: - Jesteśmy gotowi wziąć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta