Spalił radiowóz
Rok i trzy miesiące więzienia grozi 24-letniemu Marcinowi N., który w Wawrze spalił radiowóz. W nocy z czwartku na piątek do awantury domowej na posesji przy ul. Pazińskiego przyjechali mundurowi. Zostawili samochód i poszli do jednego z mieszkań. Gdy po chwili wyszli na podwórko, zobaczyli, że ich radiowóz stoi w ogniu. Okazało się, że to właśnie pijany 24-latek wybił szybę w samochodzie i podpalił tapicerkę. Prokurator postawił mu zarzut zniszczenia mienia (radiowóz - mimo interwencji straży pożarnej - spłonął doszczętnie). Nie wnioskował jednak o areszt, gdyż Marcin N. przyznał się do podpalenia i postanowił poddać się karze. Marcin N. znany jest policji, siedział w więzieniu za kradzież, a teraz toczy się przeciwko niemu sprawa o włamanie do garażu.
koz