![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Niemcy w ataku, Niemcy w obronie
Salony Volkswagena oferują nawet trójkolorowy zestaw szminek do malowania twarzy.
Nie powinno to właściwie dziwić w kraju, który jest gospodarzem mundialu, jednak Niemcy zachowywali się do tej pory inaczej, z umiarem i pewną skromnością. Nawet więcej, wstydzili się tego typu emocji.
Czy mundial może przynieść odrodzenie niemieckich uczyć patriotycznych oraz poczucia dumy narodowej? Zabiegają o to intelektualiści, publikując dzieła w rodzaju "My, Niemcy" czy "Najlepsze w Niemczech" z podtytułami wyjaśniającymi, że Niemcy można kochać. Jeszcze do niedawna na tych samych półkach leżały książki o zupełnie innych tytułach: "Czy Niemcy są jeszcze do uratowania" lub "Czy Niemcom się powiedzie".
Putin z pistoletemNie brak Niemców liczących w duchu, że obecny mundial będzie okazją do powtórki cudu w Bernie, kiedy to mistrzowski tytuł w roku 1954, dziewięć lat po klęsce narodowego socjalizmu, pozwolił im uwierzyć, że wrócili do normalnego świata. Ale odczuwanie dumy narodowej wśród zgliszcz wojennych było jeszcze wtedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
