Budżet nie musi tracić na gwarancjach
Do długu publicznego nie wlicza się już w Polsce kwot przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji skarbu państwa. Ta zmiana, spowodowana koniecznością dostosowania polskiej statystyki budżetowej do zasad unijnych, sprawiła, że mniejszą uwagę zwraca się obecnie na tzw. zobowiązania potencjalne i ich skutki dla budżetu. Może się to okazać niebezpieczne, dlatego warto zwrócić uwagę na komercyjne formy gwarancji.
O zadłużeniu potencjalnym, na które składają się przede wszystkim udzielane przez państwo gwarancje oraz poręczenia, dużo się w ostatnich latach mówi na świecie. Dotyczy to zwłaszcza ryzyka, jakie stwarza ono dla budżetu, a także dla możliwości wspierania w ten sposób przez państwo rozwoju gospodarczego. Bierze się również pod uwagę zagrożenia wiążące się z tym, iż potencjalne zadłużenie może przyczynić się do wystąpienia kryzysu finansowego (czego doświadczyły już m.in. Tajlandia, Indonezja, Kolumbia, Chile czy Czechy).
"Nowi" poręczają częściejW Unii Europejskiej gwarancje (poręczenia) państwowe uważa się za instrument pomocy publicznej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta