Afera jak trzęsienie ziemi
Japonia jest jak sparaliżowana od 20 marca, gdy terroryści związani z sektą Aum Najwyższa Prawda podrzucili śmiercionośny gaz na dwóch liniach tokijskiego metra
Afera jak trzęsienie ziemi
David Williams
Wyobraźcie sobie demokrację nasyconą środkami masowego przekazu. Weźcie pod uwagę fakt, że demokracja wymaga konstytucyjnego i prawnego ograniczenia władzy rządu. Następnie dodajcie do tego religijnego przywódcę potężnego kultu, który nie tylko przepowiada Armageddon, ale i zamierza wprowadzić go w życie. W rezultacie mamy coraz większy sceptycyzm co do skuteczności japońskiej konstytucji, której współautorem był generał Mac Arthur.
Japonia jest jak sparaliżowana od 20 marca, gdy terroryści związani z sektą Aum Najwyższa Prawda podrzucili śmiercionośny gaz na dwóch liniach tokijskiego metra. Później doszło do dwóch mniejszych incydentów w Jokohamie. Groźniejszym wypadkiem było postrzelenie szefa Japońskiej Krajowej Agencji Policyjnej, która prowadzi śledztwo w sprawie zamachów. Wreszcie, na ogromnym dworcu Shinjuku w Tokio, który należy do najbardziej ruchliwych na świecie, znaleziono dwa pakunki. Jeden z nich zawierał detonator, drugi cyjanek potasu. Planowany zamach szczęśliwie się nie powiódł.
Problemy z dziwnym kultem
Afera Aum, podobnie jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)