![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Korzenie i filary
Zwierciadło elit
Korzenie i filary
Z prof. Jackiem Woźniakowskim rozmawia Anna Baniewicz
W dyskusjach na temat elit polskich -- przede wszystkim politycznych -- dominuje albo lament, albo zarzut zdrady. Tymczasem chyba zbyt rzadko problem elit rozpatruje się w całym kontekście kultury.
Najpierw spróbujmy trochę uporządkować pojęcia. Jeżeli ograniczymy się do elit kulturalnych -- trzeba spytać, o kogo tu właściwie chodzi. Elita jest to najlepsza część jakiejś grupy zawodowej -- istnieje, na przykład, elita uczonych, artystów, biznesmenów czy polityków. Czy wszyscy oni stanowią jakąś łączną grupę? Nie jestem wcale tego pewien. Może dawniej tak było, ludzie lepiej się znali, bliskie były powiązania choćby elity finansowej z artystami, w sytuacji gdy istniały związki mecenasowskie. Ci zaś, którzy mieli pieniądze, dążyli też do obejmowania różnych funkcji politycznych. Dziś natomiast trudno jest powiedzieć o związkach, czy ciągłości nawet, w stosunku do elit, które odgrywaja rolę w kulturze. Dawniej takie elity w bardzo wysokim stopniu determinował element dziedziczenia -- przez kilka lub kilkanaście pokoleń przekazywano sobie pewne wartości. Dziś tak nie jest, chociaż istnieje naturalne dążenie rodziców, by ich dzieci kształciły się, zobaczyły świat. Ale, oczywiście, o elemencie ciągłości i tradycji trudno jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
