Sderot - miasto przeklęte
Rakieta Kassam waży około 90 kilogramów. Długa, dwumetrowa żelazna tuba wyposażona jest w potężną głowicę bojową. Wystrzelona, pędzi z szybkością kilkuset kilometrów, by eksplodować po zetknięciu z celem. Wówczas wszystko wokół zostaje zasypane ostrymi jak brzytwa odłamkami.
Dla mieszkańców Sderot ta broń jest przerażającą codziennością. Każdego dnia na miasto spada kilka takich rakiet. Niszczą domy, samochody, sklepy, przedszkola i szkołę. Nikt nie może się czuć bezpieczny, bo całe Sderot - położone pół kilometra od granicy ze Strefą Gazy - znajduje się w zasięgu rakiet.
Atak na przedszkole- To było straszne. Potworny huk! Wybiegamy na ulicę, z domu sąsiadów wydobywa się dym. Słychać jęki, krzyki - opowiada kobieta stojąca przed bramą domu w willowej dzielnicy Kasdor. Obok stoi mały biały domek otoczony zadbanym ogródkiem. W spadzistym dachu z czerwonej dachówki duża okrągła dziura. Właściciele są w szpitalu.
Kilka przecznic dalej przedszkole. Kwadratowy budynek z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta