Nawet dobroczynność rodzi kontrowersje: przypadek Billa Gatesa
Dziesięć lat temu Bill Gates, najbogatszy człowiek na świecie, położył podwaliny pod fundację, która z czasem stała się największą na świecie charytatywną organizacją. Wkrótce w Seattle rozpocznie się budowa gmachu, który przez kilkadziesiąt następnych lat ma być siedzibą centrali fundacji - jej miejscem na mapie.
Fundacja Billa i Melindy Gates, z aktywami wartymi 35 mld dolarów (19 mld funtów, 28 mld euro), rozdziela rocznie 1,4 mld dolarów w formie dotacji. Obecnie zatrudnia 250 osób, ale wkrótce może dwukrotnie powiększyć personel.
Działalność fundacji dobrze służy osobistemu wizerunkowi Billa Gatesa w czasie gdy z reputacją Microsoftu nie jest najlepiej. Natomiast postawa fundacji budzi zastrzeżenia i krytykę, które mogą przytłumić blask Gatesa jako filantropa.
Mało kto deprecjonuje hojną i innowacyjną działalność fundacji. Nie tylko była pionierem komputeryzacji bibliotek i finansowania reformy oświaty w USA, lecz, co najważniejsze, inspiruje i wspiera na światową skalę badania w dziedzinie zdrowia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta