Jest metoda w tym szaleństwie
Kim Dzong Il znowu to zrobił. Znów udało mu się ściągnąć uwagę całego świata na kraj, który w normalnych okolicznościach znajdowałby się na dalekim marginesie globalnych wydarzeń. Ale okoliczności nie są normalne: Korea Północna jest jak nędzarz-psychopata, który uzbroił się w domowej konstrukcji bazookę i wygraża nią sąsiadom.
W szaleństwie Kima jest jednak metoda. Jego jedynym argumentem są rakiety i bomba atomowa. Doświadczenie nauczyło go, że za każdym razem, gdy ich użyje, Ameryka słucha.
Już sam czas fajerwerków Kima...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta