Podwójna moralność
Francja daje dziś dziwne świadectwo o sobie. Tak jak w roku 1998, cały naród drży z emocji wraz ze swoją drużyną piłki nożnej na mundialu, reprezentującą Francję w całej jej etnicznej i kulturowej różnorodności. Lilian Thuram, środkowy obrońca niebieskich, odpowiadał Jeanowi-Marie Le Penowi, który uznał za "przesadzony odsetek kolorowych graczy" we Francji: "Ludzie fetują francuskich piłkarzy, nie zastanawiając się, czy są czarni, czy nie". Ale we wnętrzu tej pięknej, wielokolorowej Francji rozgrywa się dramat uczniów, dzieci nielegalnych imigrantów, zagrożonych wydaleniem.
mt-o